Pracownicy Solopress zapuszczają wąsy w ramach akcji charytatywnej Movember na rzecz zdrowia mężczyzn

Wąsy pracowników Solopress

Southend-on-Sea, Essex - 1 listopada 2012 r. - Solopress, wiodąca brytyjska firma poligraficzna online, po raz kolejny oszalała na punkcie Movember i przekazała nasze najlepsze wargi, aby w tym miesiącu zapuścić wąsy i pomóc w podniesieniu świadomości i funduszy na rzecz zdrowia mężczyzn, w szczególności raka prostaty i jąder.

Współzałożyciele Solopress, Andy Smith i Aron Priest, wiodą prym w tym pełnym niepokoju miesiącu, znanym wcześniej jako listopad. Dołączają do nich Adam Wilson-Bowen (dyrektor operacyjny), Albert Gjonaj (IT), Ash Smith (wysyłka), Ben Mills (projektowanie), Bobby East (sprzedaż), Dan Webber (wysyłka), Daniel Smith (drukarnia), Gary Toomey (sprzedaż), Jack Clifford (sprzedaż), James Caten (wykańczanie), Kevin Seaden (sprzedaż), Mark Walker (projektowanie), Nick Slesser (kierowca), Rob Lagden (przygotowanie do druku), Shaun Slater (technolog), Simon Penny (projektowanie), Steve Davey (wykańczanie) i Trevor Priest (przygotowanie do druku).

Wszyscy ci macho z Solopress czują się na tyle męscy, aby zapuścić wąsy Movember w celach charytatywnych, a jednocześnie są publicznie widoczni przez całe 30 dni. Do 30 listopada nasza fabryka będzie prawdopodobnie bardziej przypominać plan filmowy spaghetti westernu z lat 60-tych niż zaawansowaną technologicznie drukarnię komercyjną!

Od skromnych początków w Australii, coroczna kampania charytatywna Movember jest obecnie wspierana przez ponad 1,9 miliona uczestników na całym świecie. W ubiegłym roku ponad 854 000 Mo Bros i Sistas zebrało 79,3 miliona funtów na ten szczytny cel.

"Wąsy zaczynają swoje życie jako swędzące płodowe narośle na górnej wardze. Ale daj im czas, pielęgnuj je, a zanim się zorientujesz, będziesz miał seksowny, męski balkon włosów, który uzupełni twój otwór na twarz" - mówi Adam Wilson-Bowen, kapitan zespołu Movember firmy Solopress. "Wspaniale! Czy może być lepsza wymówka, by ozdobić twarz mieszkami włosowymi, niż Movember?".

16 KOMENTARZE

  1. Sam próbuję Movember.... muszę zmienić bokobrody Wiggo - nie ma to jak przerażać ludzi dobrą kierownicą 😉

  2. Movember to świetny sposób na udowodnienie, że czasami warto się ośmieszyć dla ważnej sprawy.

  3. Akcja movember jest świetna, dobry wysiłek. Zgadzam się, że ktoś powinien zebrać negatywne wąsy... pełną brodę ze zgolonym kształtem pożądanych wąsów.

    Wygrana

  4. To szalone, jak movember przeszedł od bycia okropną australijską faux-ironiczną rzeczą do światowego fenomenu. To jak modowy mullet od nowa, westchnienie. Dobrze, że wyjechałem.

  5. Świetnie, że się zaangażowałeś! Chciałbym móc, ale nie jestem jeszcze wystarczającym mężczyzną haha!

  6. Brawo za zaangażowanie! Mój kolega wybiera się na to po raz pierwszy w tym roku, ale trochę się martwi, że może posiwieć!

  7. Nie mam nic przeciwko temu, że mój mąż zapuścił rzęsy. Sprawia, że choć raz wygląda starzej, bo bez niej wygląda bardzo młodo.

  8. Cóż za fantastyczny powód do podnoszenia świadomości. Odświeżający widok firmy wspierającej tę sprawę i nie okazującej pracownikom negatywnego nastawienia za wspieranie sprawy. Dobra robota!

  9. Czapki z głów dla was wszystkich za to! Obawiam się, że nie mógłbym znieść widoku męża z tash, dobra robota x

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.