Bezpieczeństwo w dobrym stylu - przegląd masek Formuły 1

Ferrari F1

Sezon Formuły 1 2020 rozpocznie się w Austrii na początku lipca, choć stwierdzenie, że okoliczności były nieco nietypowe, jest niedopowiedzeniem.

Na torze zaszło niewiele zmian, a 18 z 20 kierowców pozostało z poprzedniej kampanii - jedynymi nowymi twarzami są Nicholas Latifi w Williamsie i Esteban Ocon, który powraca do Renault.

Jednak poza torem sprawy nie mogły się bardziej różnić od normalnego kurtyny sezonu, której się spodziewaliśmy.

COVID-19 spowodował odwołanie pierwotnego wyścigu otwarcia w Australii w marcu i nadal ma wpływ na prawie cztery miesiące później.

Wszystkie zaplanowane wyścigi odbędą się za zamkniętymi drzwiami, bez udziału widzów. Over Przeprowadzono 4000 testów przed pierwszym wyścigiem, z których wszystkie były negatywne. Praktykowany jest również dystans społeczny, a stacje dezynfekcji rąk można zobaczyć w całym pit-stopie i padoku.

Jednak jedną z najbardziej zauważalnych zmian są maski na twarzach, które kierowcy, załogi pit stopów i dyrektorzy zespołów nosili przez cały weekend. Podczas gdy niektóre zespoły, w tym Alpha Tauri i Haas, zdecydowały się na proste maski, inne zdecydowały się na zachowanie marki, uzyskując niezwykle stylowe rezultaty.

Ferrari

Sama maska jest prosta, zwykła czerwona z hashtagiem #essereFerrari, co tłumaczy się jako "jesteśmy Ferrari". Być może sama w sobie nie zdobędzie żadnych nagród za design, ale w połączeniu z kultową czerwienią, która zdobi samochód i mundury Ferrari, wygląda znakomicie. Doskonale pasuje do najbardziej rozpoznawalnej marki w sportach motorowych, a jego minimalistyczne podejście jest zwycięzcą.

McLaren

Zespół z Woking będzie miał nadzieję na dobry sezon na torze, a jeśli osiągną takie same wyniki, jak w przypadku masek na twarz, mogą osiągnąć naprawdę bardzo dobre wyniki! Jest to kolejny projekt, który jest zgodny z kolorystyką zespołu - tym razem uderzający pomarańczowy.

Jednak McLaren zdecydował się umieścić napis "We Race As One" na lewym policzku, promując Inicjatywa F1 o tej samej nazwie "mającej na celu zajęcie się największymi kwestiami stojącymi przed społecznościami sportowymi i globalnymi - walką z COVID-19 oraz potępieniem rasizmu i nierówności".

Mercedes

Na początku może się wydawać, że Mercedes nie włożył wiele wysiłku w swoje maski na twarz, ponieważ są one gładkie, czarne, bez żadnych elementów dekoracyjnych. Jednak jest to bardzo przemyślana decyzja po ich zmiana tradycyjnego srebrnego koloru na czarny w tym sezonie, aby wesprzeć ruch Black Lives Matter.

To stwierdzenie powinno pojawić się w trakcie sezonu, biorąc pod uwagę, jak dominujący będą Lewis Hamilton i Valteri Bottas.

Racing Point

Albo dostawa masek Racing Point została opóźniona na GP Austrii, albo może byli trochę zazdrośni! Po użyciu niemarkowych masek podczas pierwszego wyścigu, tydzień później na tym samym torze podczas GP Styrii zespół nosił te atrakcyjne niebieskie osłony twarzy z logo zespołu na prawym policzku.

Red Bull Racing

Zespół projektowy Red Bulla wykazał się pewnym optymizmem w swoim projekcie, w tym flagą w szachownicę, którą Alex Albon lub, co bardziej prawdopodobne, Max Verstappen będzie miał nadzieję, że machnie im przez linię na pierwszym miejscu w niedzielnym Grand Prix. Zawiera również słowa "Stay Safe" na prawym policzku.

Renault

Renault było pierwszym zespołem, który wypuścił oficjalnie markową maskę na twarz F1. może zostać zakupiony w czerwcu. Z logo Renault towarzyszącym tekstowi "Renault DP World F1 Team", maska wygląda wystarczająco dobrze. Szkoda jednak, że nie była używana przez żaden zespół w piątek lub sobotę, co miejmy nadzieję zmieni się w dniu wyścigu.

Williams

Niegdyś dominująca siła w F1, obecnie Williams jest bardziej znany ze złego końca tabeli konstruktorów. Stworzyli jednak dobrze wyglądające logo, które umieścili centralnie na swoich maskach, co czyni je solidną ofertą. Niestety, za projekt maski nie przysługują żadne punkty, co mogło być ich najlepszą nadzieją na zdobycie ich w tym sezonie.

Antonio Giovinazzi

Po zaprezentowaniu sześciu zespołów, zakończymy naszą recenzję z kierowcą. Podczas gdy zespół Alfa Romeo wydaje się nosić niemarkowe maski, włoski kierowca Antonio Giovinazzi był widziany w swojej własnej masce z logo AG99 na lewym policzku. Maski na twarz w Formule 1 są świetną okazją do budowania marki i wydaje się, że obejmuje to również branding osobisty.